środa, 29 października 2014

Byłam dzisiaj na zakupach

Uwielbiam zakupy, które kończą się tak!



Wydałam w sumie 109,50 zł za 10 książek. Po odejściu od kasy czułam się od dużo lepiej, niż ostatnio w sklepie z odzieżą z tzw. średniej półki. Dla porównania za cztery szmatki zapłaciłam prawie 500 zł. Smutna prawda rynku, pokazuje, że bardziej opłaca się sprzedawać ciuchy niż książki, ale co tam...

Dodam oczywiście, że moje zdobycze kupiłam w jednej z tanich księgarni, gdzie książki za 39 zł można dostać za 15. Hitem jest ta mała zielona "Jak nie zostać bankrutem?" Jeszcze nigdy nie kupiłam książki za 0,50 zł :) My number one.

Cóż mogę powiedzieć? Kupujcie, pożyczajcie i czytajcie książki! Odstawcie telewizję i inne pierdoły. Czytajcie wszędzie i o każdej porze dnia. Jeśli dużo jeździsz samochodem, słuchaj audiobooków. Ja w ten sposób przeszłam przez kilka solidnych pozycji.

Mam takie wewnętrzne przekonanie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. I z książkami jest podobnie. Jakimś dziwnym trafem zawsze odnajdywałam odpowiedzi na nurtujący mnie problem właśnie w książce, którą akurat wybrałam. Oczywiście, że świadomie biorę do ręki to co mnie interesuje, ale trzeba pamiętać, że w tym czasie też o czymś konkretnym intensywniej myślimy.

Jak widać zaczytuję się w książkach fachowych, bo biznes jest dla mnie teraz bardzo ważny, finanse, rozwój osobisty i motywacja, a do tego zawsze inspirujące biografie i ostatnio podręcznik do prawoznawstwa :) To prawda, dawno już nie sięgnęłam po literaturę piękną. Taki mam teraz kontekst i na tym się koncentruję. W tej części będę pisać właśnie o książkach tematycznych, wręcz poradnikach... poradnikach dobrego i dostatniego życia.

Zaczynamy!

P.S. Jeśli zajrzeliście tutaj, to wiecie, że jednym z moich marzeń jest własna księgarnia, a idąc dalej wydawnictwo. Przy okazji takich zakupów wypytuję, zagaduję, badam rynek. Na tanich książkach raczej strata niż zysk, ale jaką frajdę można dać ludziom :) Marzeń i celów mam jeszcze wiele innych :)

2 komentarze:

  1. Czy to ta księgarnia w Śródmieściu, czy też wyłowiłaś inną?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem to Nowy Świat :) Super fajna jest w BUWie, wielka i pełna po brzegi, no i tania. Polecam!

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią. Dziękuję